Translate

piątek, 21 grudnia 2012

` Chapter 3

    Piękne , pierwsze spotkanie z Niallem Horanem . Po prostu nie mam słów żeby to opisać . Stoję teraz w kuchni  , i  patrzę się z otwartymi oczami na mego towarzysza , a on czyni to samo . Gdy już się opanowałam , odchrząknęłam .
- Ekhem - no cóż , on jest sławny , nie chcę go urazić - co ty robisz w moim mieszkaniu ? - bąknęłam  .
    Patrzył na mnie jakbym właśnie uciekła z szpitala dla psychicznie chorych , ale w tym spojrzeniu było coś jeszcze . Nie zauważyłam co , ponieważ Niall pokręcił głową na znak niedowierzania .
    - W twoim mieszkaniu  ? - odezwał się . O kurwa . Ale on ma głos - to jest mieszkanie One Direction .
- Nie , mam kluczyk - i pokazałam mu klucz - to było jedyne wolny pokój w hotelu - mruknęłam .
- Wolny ? - uniósł brwi w zamyśleniu , i zmierzył mnie wzrokiem ,- chyba tu jestem prawda ? - i zaczął pokazywać na swoje ciało rękoma , a ja zarumieniłam się .
- Bo , tego ... - mówiłam cicho - bo wujek mi go dał ! Wujek Carl !
    - Czekaj ! - zamyślił się - Carl ? To twój wujek ? Czyli ty jesteś kuzynką Lou ! Ah , to ty ! - odetchnął z ulgą , klasnął w dłonie , i spojrzał mi w oczy , a mnie przeszedł dreszcz - to już było planowane od dawna - i zasłonił ręką usta .
- Aha spoko - zaraz ... co on powiedział ?? - czekaj , co ?! powtórz , to było planowane ?
Już otwierał usta , gdy nagle usłyszeliśmy otwieranie drzwi i głosy . Ktoś się przewrócił , było słychać .
    - FUCK ! - krzyknął chyba Zayn - co tu robi ta walizka ?!
- Człowieku , co mnie ta walizka ?! - krzyknął chyba Harry - moja noga śmierdzi ! - huknął z ubolewaniem .
- O ! Czyli Caroline już jest - zakrzyknął Louis .
- Jest ?- zapytali wszyscy .
Ich kroki zbliżały się do kuchni .
    Super , pierwsze spotkanie z 1D w bieliźnie . Zajebiście , moje szczęście - pomyślałam , Niall chyba myślał to samo , bo szybko do mnie podbiegł i zasłonił mnie swoim ciałem . Nie wiele myśląc , chwyciłam go w pasie . i przytuliłam się do niego całym, ciałem , tylko moja głowa wystawała zza jego pleców .
- Tak więc , niech się u nas ... - powiedział Harry , gdy wchodził do kuchni i zamarł widząc mnie i mojego nowego kolegę w tak ... ujmę to w tak intymnej sytuacji .
- Co jest Hazza ? - powiedział Louis zaniepokojony , dochodząc do kolegi ale gdy spojrzał na nas , jego mina mówiła za siebie ...


    Siedzieliśmy na kanapie , byłam już ubrana , umyta i ogólnie wszystko już co miałam do zrobienia zrobiłam i gadaliśmy o wszystkim .
- Tak więc , co sądzisz o nas ?-zapytał mnie Zayn .
- Cóż ... - spojrzałam na nich , Hazza , Tommo , Zayn i Lou . Zaraz , a gdzie Niall ?
- Gdzie jest Horan ? - zapytałam  , schodząc z tematu .
- Nie odpowiedziałaś na ... - zaczął Zayn , ale nie dokończył , bo do pokoju wparował Niall z kamerą .
- Pora na Video Diary ! 
- To ja pójdę - i mimo protestów chłopaków , wyszłam z pokoju i ruszyłam do kuchni .
    Otworzyłam lodówkę i otworzyłam buzię . Było tam pełno ... Wszystkiego ! Szukałam jakiegoś warzywa .
Szukaj sobie szukaj - mówił głos w mojej głowie .
Gdy otworzyłam ostatnią szufladę , była tam jedna jedyna marchewka , obok niej była karteczka .
    MOJE . NIE TYKAĆ ! LOUIS . - wyrzuciłam karteczkę , i wzięłam marchewkę . Poszłam ją umyć i ruszyłam do pokoju . Gdy stanęłam w drzwiach i ugryzłam marchewkę , Horan skierował na mnie kamerę .
- A oto i nasza Caroline ! - powiedział i zaprosił mnie gestem do pokoju .
- Caroline , jest kuzynką Louisa , przyjechała do nas z Polski ! - powiedział Zayn .
- Ee cześć - bąknęłam do kamery i ugryzłam marchewkę .
    - Hej ! To moja marchewka ! Krzyknął Lou i zaczął mnie gonić po pokoju a chłopacy zaczęli się śmiać .
- Nie oddam Ci jej ! - krzyczałam i jadłam ją w biegu .
- DAWAJ ! - wrzeszczał Tommo .
- Nie ona jest M-O-J-A ! - krzyknęłam i potknęłam się o buty Nialla , przewróciłam się , a na mnie Louis . Ciągle próbował zjeść marchewkę ( to co z niej zostało ) ale byłam szybsza i ją zjadłam . Lou zrzedła mina , a chłopacy położyli kamerę na stolik i tarzali się ze śmiechu po podłodze . Gdy wszyscy się ogarnęliśmy , i usiedliśmy na kanapie , skierowaliśmy kamerę na nas , i Harry powiedział .
    - No , to pora kończyć ... - i spojrzał na mnie - może dodasz coś od siebie ?
- No tego ten - bąknęłam - ee ... Chciałabym podziękować chłopakom , ale także ich skarcić - spojrzałam na wszystkich , wpatrywali się we mnie ze skupieniem - podziękować , za to że są tacy mili , sympatyczni , i że sami wpadli na pomysł aby mnie do siebie zaprosić - chrząknęłam i kontynuowałam -i skarcić za to , że nie powiedzieli mi , że spotkam  w ich i moim pokoju Nialla Horana w samych bokserkach ! - spojrzałam na Nialla , zarumienił się , a ja chwyciłam go za rękę i uśmiechnęłam się do niego - może , to właśnie wy ,  będziecie miały takie szczęście jak ja , i poznacie swoich idoli - mrugnęłam do kamery , i Liam ją wyłączył .
    - Nie wstawisz tego na Youtube prawda ? - mruknęłam groźnie .
- Wstawi ! - krzyknął Niall , i posadził mnie sobie na kolanach , a ja zarumieniłam się aż po cebulki włosów - musi wstawić - mruknął mi do ucha .
- Gotowe ! - krzyknął Liam .
- tak szybko ? - zmarszczyłam brwi .
- Oczywiście - wyszczerzył się .
    Przyniósł mi laptopa i położył go na kolanach .  Pod filmikiem było już z tysiąc komentarzy .
Hahahah Caroline ! Już cię lubię ! - pisał korek839
Jak mogłaś zjeść Lou marchewkę , jak ?! Hahahah ;) Wydajesz się fajna :) - Kasia Tomlinson
Kuzynka Tommo ?! Ale masz szczęście ... - kotek029
Pasujesz do nich , szczęściara ! - Natalia Styles .
Ale niestety , hejterzy także się znaleźli ...
Odczep się od Nialla , widziałam jak łapiesz go za rękę ! ON JEST MÓJ !!! - Lolek812
Aha , jesteś u 1D i myślisz że jesteś fajna ? -.- Pozdrawiam . - Ania Malik .
    - Hej , nie przejmuj się - powiedzieli chłopacy - to są jakieś idiotki ...
- Czy wyglądam na kogoś kto się tym przejmuje ? - ale jednak , w środku to mnie zabolało ...
- Nie zbyt - odpowiedzieli chłopacy , ale ich wyrazy twarzy nie były co do tego pewne .
- Tak - szepnął mi do ucha Niall .
- Ja ... idę do pokoju- rzekłam .
     Wstałam z kolan Nialla , i ruszyłam do pokoju . Chłopacy już zadbali aby na drzwiach była nalepka z napisem :
" BRAMY NIEBIOS "
    Weszłam do pokoju , i rzuciłam się na łóżko . Walizkę już rozpakowałam , i leżała w schowku na miotły na przedpokoju . Włączyłam piosenkę "One Thing" zamknęłam oczy i zaczęłam śpiewać . Właśnie miałam śpiewać wtedy gdy Niall lecz przestałam bo usłyszałam , jak ktoś wyłącza radio , i śpiewa mi tekst który właśnie on miał śpiewać. Otworzyłam oczy, usiadłam po turecku ,  i zobaczyłam kucającego przy moim łóżku Horana , śpiewającego mi jego kwestię w " One Thing " . 
    Gdy skończył , rozpłakałam się ( z bezsilności i tego co o mnie piszą w internecie )  , a on usiadł obok mnie i po prostu przytulił .
- Dziękuję - załkałam mu do ucha .
Nagle odsunął mnie od siebie delikatnie ,  spod koszulki wyciągnął kartkę z napisem :
" Don't cry baby ♥ " , i uśmiechnął się słodko .
***
    I jest już trzeci rozdział . Jak na razie chyba najdłuższy , CHYBA :) Strasznie się męczyłam , bo zbrakło mi weny twórczej ;c Ale źle raczej nie jest  :3

9 komentarzy:

  1. zaaajebiisty <3

    OdpowiedzUsuń
  2. zajebiaszczo ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Szczerze ? Bardzo pomysłowy blog to raz. A po drugie , sądzę że masz niewątpliwy talent i lubisz pisać , więc jesteś jak ryba w wodzie. Życzę Ci powodzenia w dalszym pisaniu i obś pisała jeszcze lepiej. ;D Pozdrawiam. ~ Klaudia.

    OdpowiedzUsuń
  4. swietne :)
    ~ goddess.

    OdpowiedzUsuń
  5. wspaniały blog, masz talent :) podoba mi sie bede wpadac.

    Realne życie.

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny blog. zainteresował mnie bardzo!!!!!oby tak dalej

    OdpowiedzUsuń
  7. nie lubię zbytnio one direction. pełno już takich opowiadań z 1D, ale ten jest inny. fajne się go czyta. będę tu częściej zaglądać, ponieważ zaciekawiła mnie to opowiadanie.

    OdpowiedzUsuń